19.12.19

Bombki w koronkach

W koronkach, bo niby w czym miałyby być? Choć w tym roku poszłam mocno na skróty. Do ogacenia bombek użyłam swoich zapasów serwetek wykonanych w różnych technikach - szydełkowe, klockowe, siatkowe i maszynowe gipiury. Najstarsze z nich mają grubo ponad 20 lat.
Zrobiłam ich w sumie ponad dwadzieścia. Resztę jednak obfotografuję już na choince. A że choinkę ubieram tuż przed Wigilią... :)









Miłego dnia!
Anna

6 komentarzy:

  1. Piękne bombki.
    Zastanawiam się jak wyglądałyby koronki na kolorowych bombkach. Tych kolorowych mam sporo;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barbaro, na kolorowych nie próbowałam. Za to próbowałam i to z dobrym efektem myć kolorowe szklane bombki. Zmywają się na czyściutko.

      Usuń
    2. Ach, przecież frywolitkowe na kolorowych robiłam. To to też koronki. Hi, hi!

      Usuń
  2. Great idea, ❄️🎄❄️

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne!
    Pięknych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń

Komentować każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej. ;)