Strony

5.1.13

Serduszko Niebieskie i rozważania przy fotografowaniu

Niebieskie serduszko ceramiczne z białym wzorkiem. Wzorek miał być inny, ale szkliwo się wzięło i się rozpłynęło w sposób niekontrolowany. Bo co tam mu będzie kto wyznaczał, gdzie ono ma siedzieć? Pływa sobie zatem na prawo i lewo jak bezstresowo wychowywane dziecko. Albo najchętniej w dół. Bo płynięcie w dół jest przecież fajne.  Można skapnąć na stojącą niżej miseczkę, albo przykleić się do płyty. Potem niech ceramik sobie drze tę płytę zębami. ;>




 Serduszko na na miseczce z ptaszkiem na biżuterię.



Serduszko poszkliwiłam dwustronnie. Tu widok "od dupki".

Teraz o fotografowaniu.
Czy fotografia jest odzwierciedleniem rzeczywistości?


Za każdym razem, jak coś fotografuję, sobie myślę właśnie o tym, że jest całkiem odwrotnie. Fotografowanie to zakłamywanie rzeczywistości. Bo co widać na zdjęciach powyżej? Rzeczywistość? Akurat! Rzeczywistość wygląda mniej więcej tak, jak poniżej, a właściwie jeszcze inaczej.

Tak wygląda od lat moje ą, ę, studio fotograficzne.  :p Pokazywałam już kiedyś to moje studio tutaj: fotografowanie biżuterii.

Parapet okna wychodzącego na północ. Niebo najlepiej słoneczne, choć przy szarym też się da. Na parapecie pudełko podwyższające fotografowaną powierzchnię powyżej ramy okiennej, segregator (dzięki temu uzyskuję powierzchnię pochyloną w stronę światła) i na to tło. Tym razem profesjonalne tło do fotografowania smoliście czarne. Na zdjęciach często wygląda jak niebieskie, granatowe, lub szare. Rzadko czarne. Bo odbija się w nim niebo, chmury, druty linii wysokiego napięcia, stary mur i ja sama z aparatem przy oku.
To coś w turkusowej ramce to lusterko. Ustawiam je tak, by oświetlało fotografowany przedmiot, niwelując cienie. Naprzeciw stoi duża biała koperta bąbelkowa. Jest lekka, sztywna i biała, więc też odbija światło. Czasem używam w tym celu pustego segregatora wyklejonego folią aluminiową.

Tak to wygląda "odwzorowywanie rzeczywistości" na zdjęciach, w gazetach, w telewizorni... Mam tu na myśli nie tylko zdjęcia, te wszystkie fotoszopy, ale manipulowanie informacjami, wykrzywianie rzeczywistości w filmach, w gazetach... I nieważne, czy manipulowanie jest świadome, czy nie, czy ktoś ma dobre, czy złe intencje. Trudno oceniać rzeczywistość na podstawie tego, co serwują nam media.



Tak, tak. Fotografowałam dzisiaj nowe ptaszki. :) Zdjęcia ptaszków obrobię i wstawię do sklepiku jednak już po niedzieli. 

Zdjęcie ptaszków jest zrobione tak jak wszystkie dzisiejsze zdjęcia na
czarnym tle. Widać, że jest czarne? :>


Na koniec pierwsze zdjęcie z dzisiejszego wpisu, ale  tym razem bez retuszu. Podczas robienia tych zdjęć nie zmieniałam położenia zielonego naczyńka z serduszkiem.

Miłej niedzieli Wam życzę! :)))

21 komentarzy:

  1. A Ty myślisz Anno droga, że ktokolwiek zauważyłby nieposłuszeństwo wzorku, gdybyś się nie wygadała ;)
    Niemniej jednak jestem większą fascynatką mojego serca Twego autorstwa:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, ja po prostu od czasu do czasu muszę sobie troszeczkę pofilozofować. W końcu to jest zgodne z moim wykształceniem, a nie fotografowanie. ;)

      I miło mi niezmiernie czytać Twoje słowa! :)))

      Usuń
    2. Mnie Twoje również. Bo ja też lubię sobie pofilozofować. Choć to niezgodne z moim wykształceniem :))) Fotografowanie też(niestety)nie :(

      Usuń
  2. Profesjonalistka w każdym calu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niom! Jestem z siebie dumna! ;)

      Usuń
    2. Brawo! Masz z czego AniuKoroneczko :)

      Usuń
  3. A to Ci dopiero studio fotograficzne!!!! Podziwiam zawsze Twoje pięknie wykonane zdjęcia robionych prac! Mnie nie zawsze się chce szukać światła,dobrego miejsca itp..., ale myślę ,że trzeba wziąć pod uwagę Twoje rady! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nutko, jak nie ma światła, to właśnie trzeba je sobie dodawać przez jego odbicie. To naprawdę dużo daje.

      Usuń
  4. Dziękuję za te rady..Wszystko podałaś tak prosto,że nawet ja zrozumiałam;)
    Dobrego roku Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo cenne rady. Twoje zdjęcia wyglądają naprawdę profesjonalnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia jak najbardziej profesjonalnie, nie ma co się wypierać;) to piękne serducho potraktowane jak top modelka na sesji w Paryżu:) Ja mam odwieczny problem z uwiecznianiem siebie w oczkach moich broszek (znaczy nie ma mnie tam być a jestem) i z tym, że na dwa oka widziany element ma przestrzeń i widać go jakby więcej, a jedno oko aparatu jakoś mi tego nie pokazuje, no cóż też nie jestem fotografem a humanistą. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bluefairy, bo fotografowanie Swarovskich to w ogóle koszmar! Przynajmniej dla mnie. Używam ich często, ale na blogu prawie wcale ich u mnie nie widać.

      Usuń
  7. Aniu uspokoiłaś mnie. Moje czarne tło nigdy nie wychodzi na czarne i tak myślałam że to brak moich umiejętności, a czasu brak żeby przy programach graficznych siedzieć :)
    A tak na prawdę jakbyś swoich zdjęć nie robiła to i tak są profesjonalne i dopracowane w szczegółach jak i Twoje prace :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anette, to tło wychodzi mi prawie czarne, jak fotografuję w ciemny dzień z użyciem flesza. Te zdjęcia powyżej to wszystko bez błysku.

      Usuń
  8. Jesteś zdolną bestią....produkujesz , fotografujesz, szydełkujesz.....i to wszystko jest super...Cieplutkie buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He,he! Zwłaszcza bycie bestią mi się podoba! :D

      Usuń
  9. No i się zawstydziłam, chyba muszę się jednak zmobilizować i popracować nad własnym miejscem do fotografowania - w sumie tak niewiele trzeba. Dzięki Aniu za podpowiedź :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się - zarówno kurs fotografowania w pigułce, jak i serduszko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No ślicznie, po prostu ślicznie! uwielbiam twoją ceramikę - płynną i stałą - jak się natura sama rządzi to czasami fajnie wychodzi :D

    ptaszorki - boziu! cuuudne! i to "poidełko" takie urocze. ach, alez ci zazdroszcze możliwości tworzenia z ceramiki. ja jedynie moge zadowolić się malowaniem szkła :)

    studio fotograficzne - wypasione! też takie mam! ;P hę, hę, hę!
    tu w uk zawsze walczę chociażby o odrobinę naturalnego i słonecznego światła. a okna w domu mamy małe i w te pochmurne brytyjskie dni światła we wnętrzu tyle co na lekarstwo. zdjęcia ci pięknie wychodzą więc kontynuuj prosze :)

    szczęsliwego nowego roku życzę! a sobie obiecuje częściej tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam,podziwiam i jeszcze raz podziwiam! I dziękuję za fajne podpowiedzi.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj Kochana czytając co masz do powiedzenia na temat fotografowania, zaczynam popadać w kompleksy:)Ale zanim w nie popadnę do końca, na pewno skorzystam z Twoich rad.
    Serduszko jest urocze.A to nie do końca kontrolowane rozpłynięcie, to jest "nieład artystyczny". Ale jaki piękny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Komentować każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej. ;)