Strony

28.6.13

Krasnoludki, macie po premii! :>


Na dzisiaj zaplanowałam tyle do zrobienia, że nie wiem, od czego zacząć. W związku z tym przyszło mi do głowy zająć się czymś innym. Najlepiej zupełnie niepotrzebnym, jak robienie zdjęć. Zgarnęłam aparat, garść ceramiki, ustawiłam sobie ekstra kompozycję, wcisnęłam pstryczek w aparacie, a tam na czerwono napisane "Bateria rozładowana". Grrr! Krasnalki, od czego ja was mam? Czemu nie naładowaliście baterii? Oj, zobaczycie wy premię, jak świnia niebo. 



No, nic. Nowych zdjęć nie ma. Wygrzebałam jakieś stare. Chyba ich nie pokazywałam. Mak sobie na nich sieję i w karty gram. A co! Wolno mi! Bo za takie maki chyba nie zgarniają do kicia. Czy się mylę? Bo w tym naszym kraju kochanym to już chyba wszystko jest możliwe. ;>



Krasnale! Wy ludki leniwe, a ładowarka gdzie? Biegiem szukać!
No, to tego... Do zobaczenia!




----
Ps.: Zjadło zdjęcia. Wiem. Głodne było, to i zjadło.  ;)

23 komentarze:

  1. Twoja ceramika jak zwykle mnie zachwyca....Cudna...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  2. No nieźle jesteś przygotowana do zajęć - maki i hazard! ;)
    Ale za to jakie gustowne... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Widzę ślicznego ptaszka! A ten kwiatek żółtopomarańczowy to... broszka, zawieszka czy co?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ceramika. Czekam na fotki, a ładowarka leży na wierzchu i się uśmiecha,że jest poszukiwana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieeeee, krasnalki wyciągnęły ładowarkę spod fotela. :-x

      Usuń
  5. Cudowne te ceramiczne kwiaty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudne kwiatuszki! i inne inności też, ale kwiatuszki górą:)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna jest ta ceramika , którą tworzysz! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Maczki cudne. Będą na łodyżkach, czy mają jakieś inne zastosowanie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuś, to są wisiory i takie do wazonu. Mają od spodu dziurki, więc można osadzić na patyku lub drucie. I wstawić do wazonu, nie martwiąc się o wodę. :)

      Usuń
  9. Za takie maczki raczej nie wsadzają...
    No chyba, że z zazdrości ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieważne za co, ważne że mogą jednak wsadzić. hi, hi!

      Usuń
  10. Uwielbiam zaglądać na Twój blog. Jest inspirujący, ciekawy. Twoje prace prace mają w sobie coś takiego...bajecznego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Wam, Kochane, za wszystkie miłe komentarze! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Potrzebowałam dzisiaj inspiracji. Już nawet naszykowałam glinę samoutwardzalną będziemy z dzieciakami po południu dłubać. Oczywiście nigdy nie będą takie piękne jak Twoje, ale spróbujemy poodgapiać. Pozdrawiam,B.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziekuję za spotkanie w Lubinie, jestem oczarowana koronkami frywolitkowymi szczególnie! bede tutaj często bywać i czekam znowu na jakąs okazję do zobaczenia tych cudów rękodzieła na własne oczy :-)) pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również cieszę się z naszego miłego spotkania. Wcześniej czy później na pewno gdzieś się jeszcze spotkamy. :)))

      Usuń

Komentować każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej. ;)