Mój stary, znany wzorek, stare znane materiały, popularne dodatki, czyli perły i onyksy.
Podoba się nam to, co znamy
Stara prawda. Niejeden przebój nie stałby się przebojem, gdyby nie był puszczany w radio w kółko. I odwrotnie. Niejeden wartościowy utwór przepadł, bo nie był wystarczająco promowany w mediach. Nie znaczy to, rzecz jasna, że wszystko co promowane, jest słabe. Tak jak nie znaczy, że to, co nie miało odpowiedniej promocji, nie przebije się na szczyty. Dotyczy to zarówno zwykłych piosenek, jak obrazów, rzeźb, mody, architektury i innych wytworów ludzkiego umysłu.
Choć zdarzają się wyjątki.
I w tym momencie zgubiłam wątek... I nawiązanie do moich kolczyków. Czas na leki!
Złoto- srebrne frywolitki z perłami w centrum
Perełki tym razem szklane, Swarkami zwane
Kolczyki z onyksami w koronkach
Robiłam podobne kolczyki wiele razy, nigdy nie chciało mi się jednak zapisać ilości oczek. I tak do dzisiaj wykonuję je na chybił trafił. Może kiedyś się wezmę. Kiedyś... Bo przecież nie dzisiaj. ;p
Przy okazji przypomnę się ze swoją wyprzedażą książek. Dorzuciłam kolejne pozycje, między innymi robótkowe wydawnictwa. Zapraszam na OLX!
Miłego dnia!
No to idę wziąć te leki. Tylko gdzie one są? Hm, hm...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gorgeous earrings !
OdpowiedzUsuńVery beautiful and delicate!
OdpowiedzUsuńWow, cudowne. Niby złoto ze srebrem tak sobie pasuje, ale tutaj razem tworzą niesamowity efekt. Cudne kolczyki. Pozdrawiam serdecznie i chyba się zainspiruję :-))))
OdpowiedzUsuńPiekne delikatne i eleganckie .Twoja bizuteria zawsze mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńŚliczne takie romantyczne:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuń