Wrzuciłam dzisiaj resztki ceramiki do sklepu. Resztki to wcale nie znaczy, że coś im dolega. Wręcz przeciwnie. Wszystko to są naczynia w pełni użytkowe. Sama używam w domu swojej ceramiki. Robię w niej zapiekanki, piję codzienną kawę i herbatę, nawet Pan Florek jada i pije z miseczek mojej produkcji. :)
Się nawet pamiętałam podpisać na denkach. Te gryzmoły to literki AB, czyli moje inicjały wyryte w glinie. Ręcznie piszę paskudnie, jak widać.
W skład zestawu wchodzi jedno naczynie z pokrywką, kubek krzywy tak średnio, dzbanuszek na mleko całkiem pojemny i cukierniczka mało pojemna, dla tych co słodzić za bardzo nie lubią. ;)
Teraz zmiana tonacji kolorystycznej. Ostatki ze szkliwem ognistym. Naczyńko na coś. Mi takie naczyńka służą na wszystko - do podawania rodzynków, orzeszków, cukru, jak akurat wszystkie cukierniczki przepadną,chociaż mam ich sporo. W lodówce fajnie się w nich przechowuje dżemy, sosy i inne takie. Tylko do lodówki to mam wersje z pokrywkami. To naczynie nie ma pokrywki.
Się nawet pamiętałam podpisać na denkach. Te gryzmoły to literki AB, czyli moje inicjały wyryte w glinie. Ręcznie piszę paskudnie, jak widać.
W skład zestawu wchodzi jedno naczynie z pokrywką, kubek krzywy tak średnio, dzbanuszek na mleko całkiem pojemny i cukierniczka mało pojemna, dla tych co słodzić za bardzo nie lubią. ;)
Teraz zmiana tonacji kolorystycznej. Ostatki ze szkliwem ognistym. Naczyńko na coś. Mi takie naczyńka służą na wszystko - do podawania rodzynków, orzeszków, cukru, jak akurat wszystkie cukierniczki przepadną,chociaż mam ich sporo. W lodówce fajnie się w nich przechowuje dżemy, sosy i inne takie. Tylko do lodówki to mam wersje z pokrywkami. To naczynie nie ma pokrywki.
Piękne te Twoje prace.
OdpowiedzUsuńInicjały takie jak moje.
Zdrówka życzę!
Aniu,ale czy to znaczy że Ty już nie będziesz zajmować się ceramiką???
OdpowiedzUsuńWszystko piękne...również kolorystycznie :)
Szybkiego powrotu do zdrowia!
Ulu, będę, ale w najbliższej przyszłości muszę zająć się czymś innym.
UsuńUff...bo ja chwilowo niezbyt "zakupowa" jestem,ale w przyszłości to pewnie chętnie!
UsuńJesteś niezwykle tajemnicza. A ponadto zauważyłam dopiero dziś (gapa ze mnie okrutna), że nadmiernie(!) posprzątałaś na blogu. Strasznie pusto :( Ale chyba całkiem nam nie znikniesz?
UsuńWylecz ucho porządnie, cobyś nie ogłuchła. Pozdrowionka
To masz co najmniej kilka miesięcy wolnego. ;)
UsuńAgnieszko, właśnie się zastanawiam, czy całkiem, czy już zostawić... :-x
UsuńTen pierwszy komplet jest przepiękny i w bardzo moich kolorkach :)Dużo zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńCeramika podoba mi się bardzo, koty też, ale nie podobają mi się sugestie a'propos znikania, nie podobają i to bardzo...
OdpowiedzUsuńSylwuś, kiedyś jakoś się wytłumaczę. :-x
UsuńWszystkie prace przecudne, aż dech zapiera! Ale najpierw trzeba się wyleczyć! Życzę więc zdrówka i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCuda!!! A ta "ognista" miseczka wygląda jakby miód z niej spływał, mniam:)
OdpowiedzUsuńOj, spływa, spływa! W jednym miejscu szkliwo zatrzymało się tuż przed płytą, inaczej by się do niej przykleiło na ament! :>
UsuńKolory ceramiki grzechu warte :) Miętowe urocze! Ta ognista miseczka jest przepięknie wykonana :) Bardzo podoba mi się wielowymiarowość szkliwa :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to się leczę, leczę. Przed chwilą zaaplikowałam sobie kolejną porcję leków i wracam do łóżka.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Aniu !!! Łączę się w bólu, od Świąt serwuję sobie kuracje najróżniejsze.................
UsuńMam nadzieję, że szybko bakcyle lub wirusy Cię opuszczą.
Jakoś dziwnie mnie niepokoją Twoje zapowiedzi zmian.
O żesz, ten miętuskowy komplet jest taki cudny.
OdpowiedzUsuńAnia, mam nadzieję, że będziesz jednak pojawiała się od czasu do czasu w blogosferze.
Pozdrawiam serdecznie
makneta
Podziwiam Twoje ceramiki - pierwszy komplet cudny.
OdpowiedzUsuńNiebieskości również wspaniałe.
Ściskam mocno Aniu !!!
Ceramika powalająca !!! Cudowności same - i te kolory, powiedziałabym, że grzechu warte !!! Pozdrawiam i zdrówka życzę :))
OdpowiedzUsuńCudne kolory błękitno-zielone, pięknie się wtapiają ze sobą. A miseczka ze szkliwem ognistym jest ... ogniście fajna :)
OdpowiedzUsuńUroczy kotek ^^
OdpowiedzUsuń