Pamiętacie te buciki? Glany najprawdziwsze. ;>
.JPG)
Przed szkliwieniem i wypałem na ostro wyglądały tak. I wcale, ale to wcale nie przypominały ... Grrrrrrr! Nawet nie napiszę tego słowa. :p
.JPG)
Tak zaś wygląda właścicielka glanów.
Anielka Czerwonolubna
Anielka ma czarno-złote spodnie i czerwoną, bo niby jaką miała by mieć, tunikę z kieszeniami. Takimi kieszeniami, w których pomieści się cały świat. Jeśli nie cały świat, to przynajmniej to, co do życia niezbędne. Czyli tak naprawdę niewiele. Bo niby ileż nam do tego życia potrzeba? Tyle, co się zmieści w anielskich kieszeniach - w jednej kieszeni zaufanie, w drugiej miłość do Pana Boga.
_zm.jpg)
Gra w brydża
czyli wyjaśnienie tytułu
Za każdym razem, gdy chwytam za pędzel i farby, kołacze mi się w głowie monolog wygłaszany przez Gajosa:
Ja nie umiem grać w brydża, ale ja gram! Powiem więcej, ja się brzydzę rydzem, ja się rydze brzydzem. Ja się brzydzę brydżem!...
(Cytuję z pamięci, która miejscami jest już mocno zdezelowana. Proszę zatem o wybaczenie...)
No i tak z tego obrzydzenia namazałam na płótnie. Farbami akrylowymi namazałam. Miałam, to namazałam. I niech mi nikt nie mówi, że szkoda czasu i atłasu! Bo pasje trzeba rozwijać! O!
Jakby kto pytał, to są kwiatki z mojego ogrodu.
Anielka jest super! Te detale . Glany , swetrzysko . I czerwień!
OdpowiedzUsuńObawiam się , że ta anielka będzie moją najulubieńszą z ulubionych .Super . Kwiaty urocze , ale tulipan jest mój nr 1 , lubię takie pojedyncze kwiaty , wtedy mozna się nie rozpraszać tylko całym sobą chłonąc jego urodę .
OdpowiedzUsuńanielica też jest moją ulubioną i w tych osmolonych butach - no i nieustannie ten sweter mi się podoba!!!! przydałby mi sie dziś taki bo mi zimno brrrrrrrrrr....
OdpowiedzUsuńHm, ceramiczny sweterek Ci się marzy? Ciepło rzeczywiście ceramika nieźle trzyma. :)))
Usuńłał,ślicznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękna.
OdpowiedzUsuńNo to glany wyszły glenijalnie!
OdpowiedzUsuńA co racja, to racja - pasję trzeba rozwijać! Bo cóżbyśmy bez niej poczęły? I odskocznię od dnia codziennego trzeba mieć i już
No to glany wyszły glenijalnie!
OdpowiedzUsuńA co racja, to racja - pasję trzeba rozwijać! Bo cóżbyśmy bez niej poczęły? I odskocznię od dnia codziennego trzeba mieć i już
podoba mi się zawartość anielskich kieszeni !
OdpowiedzUsuńAnielka jak malowanie, a malowanie bardzo, bardzo - kojarzy mi się z takimi motywami na szkle malowanymi - radosnymi, energetycznymi :-)
OdpowiedzUsuń