10.4.16

Kulajcie się, kulki!

Nie mam ostatnio weny do pisana. Widać? Widać.
Kto pisze bloga, zwłaszcza rękodzielniczego, ten zdaje sobie sprawę, że to zajmuje całkiem dużo czasu:

- najpierw trzeba coś wymyślić, zaprojektować, wybrać materiały,
- wykonać projekt,
- sfotografować,
- obrobić zdjęcia,
- napisać notkę,
- wymyślić tytuł,
 -poprawić tekst notki,
- jeszcze raz poprawić tekst...


Przerwa na długaśnego papierosa*


Ostatnio mało zajmuję się tym, o czym traktuje mój blog. Na blogu staram się trzymać wybranej tematyki, nie będę zatem pokazywać wszystkiego, co robię i czym żyję. Zwłaszcza że introwertyk trzyma się we mnie mocno.
Pozwolę zatem zrobić sobie przerwę od pisania.  Niczego nie będę obiecywać. Żadnych terminów i takich tam...

------------
*) No i co z tego, że w życiu nawet nie miałam papierosa w ustach? Przerwa należy mi się tak samo, jak palaczom. :p

Korale Koloru Kiwi


Na zdjęciu - moje ceramiczne korale. Kule zrobione chyba ze trzy lata temu. Odleżały swoje, nabrały mocy i wreszcie mogą pokazać się ludziom. Z kilku powstały korale na rzemieniach - takie na co dzień. Reszta jeszcze czeka na zastosowanie. Na razie świetnie służą jako kulki do kulania. Zabawa polega na tym, że dziewczynki kulają, a potem ciocia wygrzebuje korale spod mebli.

Chociaż jako szaszłyki też nieźle wyglądają. Prawda?



Trzymajcie się cieplutko!
Anna

11 komentarzy:

  1. Fajniaste ... ja jednak nie mogę mieć takowych zaraz potrzaskam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się kiedyś tak zdawało - że szybko potłukę. Ale nie, ceramiczna kula jest całkiem mocna.

      Usuń
  2. Cudne takie wiosenne....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne te Twoje koraliki, czerwone wymiatają, oj ....
    chciałoby się takie mieć ......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwone - moje ulubione. :)

      Usuń
    2. A moje ulubione... żółte i zielone :)

      Usuń
  4. Cudne korale, zwłaszcza urzekły mnie te w kolorze kiwi, i z dzióbkiem :)
    A na temat pisania postów, to chyba każda z nas ma podobne przemyślenia :(
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziubki nazywam cyckami. Hi, hi! One powstają w czasie wypału.

      Usuń
  5. wcisnę się pomiędzy koraliki - pozdrawiam
    udało mi się dziś wejść http://www.blox.pl/komentuj/baglady/2011/06/SPADAM.html do komentarzy w ostatnim wątku; może link i Tobie pomoże; jutro Małgosi urodziny, zaczęłam dziś próbować i udało się; w starszym watku wpisałam komentarz i potem przekopałam się na ostatnią stronę;
    Teraz popatrzę co u Ciebie słychać :) i widać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. baabciu, dzięki za wizytę i za to, że o mnie pomyślałaś! Ja ciągle o Małgosi pamiętam i się za nią modlę i czasem sobie do niej gadam po cichutku.
      Co do komentarzy na blogu Małgosi, to przed chwilą po raz kolejny, przy próbie dodania komentarza, zobaczyłam komunikat: "Coś się zacięło, przepraszamy."

      Usuń

Komentować każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej. ;)